Intel poświęcił cały wczorajszy dzień na prezentacje rozwiązań, które pojawią się w ultrabookach przyszłej generacji. Oprócz procesorów opartych na architekturze Ivy Bridge i interfejsu Thunderbold, zaoferują one wiele interesujących rozwiązań programowych.

Funkcją o najbardziej tabletowym rodowodzie, którą przyjdzie zobaczyć w przyszłych ultrabookach będzie na pewno ekran powiadomień, mający za zadanie wyświetlać najważniejsze dla użytkownika informacje nawet w czasie, gdy pokrywa laptopa jest zamknięta. Idea realizacji tego pomysłu jest jednak bardzo niecodzienna, bo wcale nie wymaga montowania w komputerze drugiego wyświetlacza. Część obudowy laptopa zrobiono z przejrzystego tworzywa, przez które widać fragment ekranu monitora. Dodatkowo powierzchnia ta jest czuła na dotyk i to z obydwu stron, więc można z niej korzystać jak z touchpada (gdy pokrywa jest otwarta) lub wyświetlacza dotykowego (w trybie wyświetlania ekranu powiadomień).

Na targach CES zaprezentowano tak zbudowanego ultrabooka, lecz pracował on pod kontrolą systemu Windows 7. Po charakterystycznych kafelkach interfejsu Metro na ekranie powiadomień można jednak poznać, że docelowo funkcja jest przeznaczona dla „ósemki”. Na widocznym przez „szybę” fragmencie wyświetlacza będzie można odczytać informacje o bieżącym czasie, prognozie pogody, stanie baterii, zasięgu sieci bezprzewodowych oraz liczbie nieprzeczytanych wiadomości i informacji w kanałach RSS.

W teorii niezależną od Windowsa (ale zapewne tylko z nim współpracującą) funkcją nowych ultrabookoów będzie zaawansowane rozpoznawanie mowy. W celu umożliwienia głosowej komunikacji z komputerem, Intel nawiązał współpracę z firmą Nuance znanej ze stworzenia tego rodzaju oprogramowania dla najnowszego systemu Apple – Mac OS X Lion. Według założeń Intela, za pomocą komend głosowych będzie można sterować różnymi funkcjami systemu, na przykład odtwarzaczem multimediów, ale także dyktować wiadomości i tłumaczyć wypowiedziane słowa na inne języki. SDK stworzonej wspólnie z Nuance platformy zostanie udostępnione także niezależnym twórcom oprogramowania.

Ostatnią „nowością” przedstawioną przez Intela na targach są tablety z wysuwaną klawiaturą, mający być pomostem między ultrabookami a zwykłymi tabletami. Jeżeli przypomina się Wam (chociaż to chyba za mało powiedziane) Asus Slider, wszystko z Wami w porządku 😉 Urządzenia, które zaprezentował Intel są bliźniaczo podobne do konstrukcji ASUSTeKa, z tym, że na pewno nie będą mieć w środku układów ARM i Androida, a Atomy i Windowsa 8.